Chylińska i Doda zamieniły się rolami.
Są ostre, wyraziste i nie boją się skandali. Co jeszcze łączy Dodę i Agnieszkę Chylińską? Właśnie wymieniły się miejscami na rynku muzycznym.
Do niedawna na jednej scenie pojawiały się rzadko. Ale ostatnio Doda (26) i Agnieszka Chylińska (34) coraz częściej trafiają na te sameKrólowa już nie tylko jedna
Trzy lata temu to właśnie Doda triumfowała na antenie Radia Eska z debiutanckim krążkiem „Diamond Bitch”. Słuchacze, którzy uwielbiają dyskotekowe hity, w Rabczewskiej widzieli swoją nową idolkę. Popowa muzyka, mini, wysokie szpilki, seksapil i niewyparzony język zarezerwowane były dla królowej. Ale jak widać… do czasu.
Dziś róż, który do tej pory kojarzył się głównie z Dodą, chętnie wkłada też Chylińska. Jej zmiana wizerunku zaskoczyła wszystkich. Ze zbuntowanej rockmanki stała się gwiazdą dance, która nie ukrywa, że uwielbia Hello Kitty i jest fanką Modern Talking. Ale to ryzyko się opłaciło, bo jej płyta „Modern Rocking” sprzedaje się wyśmienicie (już ponad 50 tysięcy egzemplarzy), a pierwszy singiel „Nie mogę cię zapomnieć” został m.in. Hitem Roku 2009 Radia RMF FM, zdobył też wyróżnienie na tegorocznych Fryderykach jako najczęściej ściągany legalnie utwór z Internetu. W dodatku trasa koncertowa promująca jej płytę wciąż przyciąga tłumy. Dlaczego? „Jej występy to po prostu świetna zabawa”, napisała fanka z Poznania, gdzie Agnieszka zagrała 12 lutego w klubie Broadway. „Każdy jej występ poprzedza didżej, który najpierw rozgrzewa publiczność, a potem zostaje z nią, gdy Aga już skończy swój show. Te
Chyba nikogo więc nie dziwi, że fani znudzeni czekaniem na kolejną płytę Dody swoją miłość przenieśli na nową, dyskotekową Agnieszkę. Pytanie tylko, co na to miłośnicy „starej” Chylińskiej…
Wpływowy narzeczony
Niewykluczone, że swoją miłość przerzucą na... Dodę! I to nie tylko dlatego, że jest narzeczoną, a już niedługo będzie żoną Nergala, wokalisty najpopularniejszej na świecie polskiej grupy deathmetalowej Behemoth. Co więcej, nie chodzi też jedynie o zmianę jej wizerunku, bo nie da się ukryć, że królowa wkłada teraz czerń, ćwieki i skórę. Jest coś jeszcze…
Bardziej podoba mi się nowe wcielenie:
|
|
Głosuj w komentarzach ;)
Mi się jednak podoba bardziej Doda. ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję bloga-będę zaglądać i polecę znajomym! Nie wiedziałam, że masz bloga! Super;*
preity_mis
Mi też się bardziej podoba strój Dody^^
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Majka :)
Wolę tą 'nową' Dodę :)
OdpowiedzUsuńQ_W ;*
Ja też Dodę ;)
OdpowiedzUsuń